6 sposobów na zwiększenie energii i koncentracji w ciągu dnia
6 sposobów na zwiększenie energii i koncentracji w ciągu dnia
Porada pochodzi z książki Mateusza Karbowskiego "Sztuka spania i wstawania"
Dzisiejsza porada będzie dotyczyła problemy, z którym spotyka się praktycznie każdy człowiek. Mowa jest tutaj o książce Mateusza Karbowskiego "Sztuka spania i wstawania". Gdy się na to dobrze spojrzy, to praktycznie każdy z nas, będzie mógł w tej publikacji znaleźć coś dla siebie.
Istnieją osoby, które maja problemy z tym, żeby wcześnie rano wstać, są osoby, które maja problemy z tym, że nie mogą zasnąć, maja problemy z zasypianiem, są to osoby, które mimo, ze wstają dosyć wcześnie, to cały dzień, nie mają energii do tego, żeby pracować, osiągać swój cel.
Mateusz Karbowski, przyznaje się, mówi o tym jawnie, że gdyby rok temu miał napisać tą książkę, to tak naprawdę byłoby to dosyć śmieszne wyzwanie, gdyż spał po 10-11 godzin dziennie, aż w którymś momencie postanowił coś z tym zrobić.
Wiedział o ty, że śpiąc tyle czasu, naprawdę nie osiągnie wszystkich swoich celów, które sobie zaplanował i podobnie trochę jak Tony Buzan, postanowił znaleźć w bibliotece, w książkach, odpowiedź na to właśnie, jak wstawać wcześniej i mieć energię to tego,żeby realizować swoje cele.
I w tej książce odpowiada na to pytanie, co ciekawsze można się z niej dowiedzieć, że praktycznie na sobie sprawdził wszystkie te metody i z tych 11 godzin, osiąga teraz wynik 6 godzin snu i ma bardzo dużo energii do tego, żeby osiągać swoje plany życiowe, cele.
Autor opowie też o tym, że tak naprawdę, żeby nauczyć się spać, trzeba posiadać wiedzę, trzeba po prostu dowiedzieć się o tym, że spanie też jest sztuką. Mam świadomość jak to brzmi, no ale ta publikacja właśnie o tym opowiada.
Autorowi udało się z 11 godzin, przejść do 6 godzin snu. jak obliczył, dzięki temu ma około 60 dni w swoim życiu więcej, wiec tak naprawdę jest o co tutaj walczyć i jest motywacja do tego, żeby tą książkę poznać.
A teraz czas na konkretny sposób na to, jak znaleźć w ciągu dnia więcej energii.
Bo co z tego, ze nauczymy się wstawać np. o 5 rano, skoro i tak będziemy przez połowę dnia chodzili, tak zmęczeni, że nie zrobimy tego, co byśmy chcieli.
Więc autor tutaj podaje takie proste metody na to, jak się doenergetyzować , jak mimo tego, że wstajemy o 5 rano mieć energię na cały dzień.
Jednym ze sposobów (konkretnych sposobów), o których mówi autor jest to, że potrzebujemy więcej słońca, jeżeli dostarczymy sobie więcej energii słonecznej w ciągu dnia, będziemy mieli więcej tej energii w sobie do działania, do realizowania naszych celów. Słońce jest to pierwsza rzecz, o której w tej książce będzie autor mówił, żeby o nią zabiegać.
Kiedy człowiek jest wystawiony na wystarczająco intensywne światło słoneczne, wtedy temperatura naszego ciała wzrasta, poziom melatoniny szybko spada i wtedy odpowiednie naświetlenie opóźnia również spadek temperatury naszego ciała, co pozwala być dłużej przebudzonym i skoncentrowanym na tym co robimy.
Z drugiej strony niedobór światła w ciągu dnia skutkuje tym, że właśnie ten poziom melatoniny prowadzi do obniżenia temperatury naszego ciała, co jest powodem, jest takim sygnałem dla naszego ciała, tej senności, czyli temperatura ciała spada, nasz mózg odbiera sygnał i wtedy stajemy się senni, tak jakbyśmy już chcieli kłaść się spać.
Więc pierwsza taka rada, którą można znaleźć w książce "Sztuka spania i wstawania", jedna z setek prawdopodobnie konkretnych rad to jest, że jeżeli wstaniemy rano i chcemy mieć energię na cały dzień to warto, żeby zdobyć jakimkolwiek sposobem tą energię słoneczną.
Tutaj autor daje kilka konkretnych porad, dzisiaj dowiesz się o 6 poradach - co zrobić, by ta energię słoneczną zyskać w ciągu dnia?
Pierwsza kwestia to jest taka, że jeżeli swoja prace wykonujemy w domu (coraz więcej osób pracuje przez Internet), czy jest to praca zdalna, pracujemy po prostu w swoich domach, swoich mieszkaniach i czasami tak rzucamy się w wir pracy, że nie widzimy tego światła dziennego, zaczynamy prace o godzinie 10, a kończymy ją o godzinie 18.
Więc podpowiedź autora jest taka, że jeżeli pracujemy w domu, mamy chwilkę na przemyślenie czegoś (podjęcie jakieś decyzji) nie musimy w tym momencie siedzieć przed komputerem, to ważne jest by wyjść na zewnątrz i tam ta przemyśleć, żeby oddać się działaniu promieni słonecznych.
Jeżeli pracujemy w biurze, to tez warto popracować nad tym, żeby przesunąć biurko np. bliżej okna, żeby może wpłynąć na właściciela firmy, prezesa, dyrektora, żeby np. zafundował większe okna, żeby naświetlić bardziej te pomieszczenie.
Kolejna podpowiedź jest taka, że jeżeli np. mieszkamy w pewnej odległości od pracy, gdzie możemy iść pieszo, to też warto wykorzystać ten moment, żeby właśnie naenergetyzować się, zdobyć tej energii słonecznej, czyli pość do pracy pieszo.
Kolejna rzecz, to zaplanujmy sobie w ciągu dnia (czy nawet w ciągu tygodnia), żeby to było konsekwentne, jakąś aktywność na powietrzu. Może to być praca w ogrodzie, może to być spacer, wtedy zyskamy ta energię słoneczną.
Ważna rzecz, o której mówi tu autor, czyli kolejna rada - od razu po przebudzeniu, jeżeli nie chcemy być senni i nie chcemy zmarnować tych pierwszych trzech minut po przebudzeniu jest to, żeby odsunąć wszystkie rolety, odsunąć zasłony, żeby właśnie naładować baterie tą energią słoneczną, czyli wstajemy i pierwsza nasza myśl to nie jest kawa, to nie jest telewizor, czy gazeta, tylko otwieramy okno i ładujemy się tą energią słoneczną.
I jeszcze taka prosta podpowiedź.
Warto unikać okularów słonecznych (o ile możemy), które tak naprawdę blokują ten dostęp energii słonecznej i wszystkiego tego co jest pozytywnie związane z tą energią.
Jest to tylko bardzo mały ułamek porad jakie można znaleźć w książce "Sztuka spania i wstawania", ujawniłem tylko ten sposób, a jeżeli chcesz zyskiwać więcej energii, chcesz wstawać wcześniej, chcesz poradzić sobie ze swoimi problemami i ewentualnie z bezsennością, czy z tym, że gdy masz wstać o godzinie 5, to do godziny 8 notorycznie przestawiasz swój budzik i jesteś wściekły na siebie, ze znów wstałeś zbyt późno.
Te wszystkie kwestie są w tej książce rozwiązane, co ważniejsze co one sprawdzone na żywym organizmie, sam autor testował na sobie, te metody i osiągnął w tej dziedzinie sukces.
Mateusz Karbowski, przyznaje się, mówi o tym jawnie, że gdyby rok temu miał napisać tą książkę, to tak naprawdę byłoby to dosyć śmieszne wyzwanie, gdyż spał po 10-11 godzin dziennie, aż w którymś momencie postanowił coś z tym zrobić.
Wiedział o ty, że śpiąc tyle czasu, naprawdę nie osiągnie wszystkich swoich celów, które sobie zaplanował i podobnie trochę jak Tony Buzan, postanowił znaleźć w bibliotece, w książkach, odpowiedź na to właśnie, jak wstawać wcześniej i mieć energię to tego,żeby realizować swoje cele.
I w tej książce odpowiada na to pytanie, co ciekawsze można się z niej dowiedzieć, że praktycznie na sobie sprawdził wszystkie te metody i z tych 11 godzin, osiąga teraz wynik 6 godzin snu i ma bardzo dużo energii do tego, żeby osiągać swoje plany życiowe, cele.
Autor opowie też o tym, że tak naprawdę, żeby nauczyć się spać, trzeba posiadać wiedzę, trzeba po prostu dowiedzieć się o tym, że spanie też jest sztuką. Mam świadomość jak to brzmi, no ale ta publikacja właśnie o tym opowiada.
Autorowi udało się z 11 godzin, przejść do 6 godzin snu. jak obliczył, dzięki temu ma około 60 dni w swoim życiu więcej, wiec tak naprawdę jest o co tutaj walczyć i jest motywacja do tego, żeby tą książkę poznać.
A teraz czas na konkretny sposób na to, jak znaleźć w ciągu dnia więcej energii.
Bo co z tego, ze nauczymy się wstawać np. o 5 rano, skoro i tak będziemy przez połowę dnia chodzili, tak zmęczeni, że nie zrobimy tego, co byśmy chcieli.
Więc autor tutaj podaje takie proste metody na to, jak się doenergetyzować , jak mimo tego, że wstajemy o 5 rano mieć energię na cały dzień.
Jednym ze sposobów (konkretnych sposobów), o których mówi autor jest to, że potrzebujemy więcej słońca, jeżeli dostarczymy sobie więcej energii słonecznej w ciągu dnia, będziemy mieli więcej tej energii w sobie do działania, do realizowania naszych celów. Słońce jest to pierwsza rzecz, o której w tej książce będzie autor mówił, żeby o nią zabiegać.
Kiedy człowiek jest wystawiony na wystarczająco intensywne światło słoneczne, wtedy temperatura naszego ciała wzrasta, poziom melatoniny szybko spada i wtedy odpowiednie naświetlenie opóźnia również spadek temperatury naszego ciała, co pozwala być dłużej przebudzonym i skoncentrowanym na tym co robimy.
Z drugiej strony niedobór światła w ciągu dnia skutkuje tym, że właśnie ten poziom melatoniny prowadzi do obniżenia temperatury naszego ciała, co jest powodem, jest takim sygnałem dla naszego ciała, tej senności, czyli temperatura ciała spada, nasz mózg odbiera sygnał i wtedy stajemy się senni, tak jakbyśmy już chcieli kłaść się spać.
Więc pierwsza taka rada, którą można znaleźć w książce "Sztuka spania i wstawania", jedna z setek prawdopodobnie konkretnych rad to jest, że jeżeli wstaniemy rano i chcemy mieć energię na cały dzień to warto, żeby zdobyć jakimkolwiek sposobem tą energię słoneczną.
Tutaj autor daje kilka konkretnych porad, dzisiaj dowiesz się o 6 poradach - co zrobić, by ta energię słoneczną zyskać w ciągu dnia?
Pierwsza kwestia to jest taka, że jeżeli swoja prace wykonujemy w domu (coraz więcej osób pracuje przez Internet), czy jest to praca zdalna, pracujemy po prostu w swoich domach, swoich mieszkaniach i czasami tak rzucamy się w wir pracy, że nie widzimy tego światła dziennego, zaczynamy prace o godzinie 10, a kończymy ją o godzinie 18.
Więc podpowiedź autora jest taka, że jeżeli pracujemy w domu, mamy chwilkę na przemyślenie czegoś (podjęcie jakieś decyzji) nie musimy w tym momencie siedzieć przed komputerem, to ważne jest by wyjść na zewnątrz i tam ta przemyśleć, żeby oddać się działaniu promieni słonecznych.
Jeżeli pracujemy w biurze, to tez warto popracować nad tym, żeby przesunąć biurko np. bliżej okna, żeby może wpłynąć na właściciela firmy, prezesa, dyrektora, żeby np. zafundował większe okna, żeby naświetlić bardziej te pomieszczenie.
Kolejna podpowiedź jest taka, że jeżeli np. mieszkamy w pewnej odległości od pracy, gdzie możemy iść pieszo, to też warto wykorzystać ten moment, żeby właśnie naenergetyzować się, zdobyć tej energii słonecznej, czyli pość do pracy pieszo.
Kolejna rzecz, to zaplanujmy sobie w ciągu dnia (czy nawet w ciągu tygodnia), żeby to było konsekwentne, jakąś aktywność na powietrzu. Może to być praca w ogrodzie, może to być spacer, wtedy zyskamy ta energię słoneczną.
Ważna rzecz, o której mówi tu autor, czyli kolejna rada - od razu po przebudzeniu, jeżeli nie chcemy być senni i nie chcemy zmarnować tych pierwszych trzech minut po przebudzeniu jest to, żeby odsunąć wszystkie rolety, odsunąć zasłony, żeby właśnie naładować baterie tą energią słoneczną, czyli wstajemy i pierwsza nasza myśl to nie jest kawa, to nie jest telewizor, czy gazeta, tylko otwieramy okno i ładujemy się tą energią słoneczną.
I jeszcze taka prosta podpowiedź.
Warto unikać okularów słonecznych (o ile możemy), które tak naprawdę blokują ten dostęp energii słonecznej i wszystkiego tego co jest pozytywnie związane z tą energią.
Podsumowanie
Jak najczęściej, gdy tylko możemy wykorzystujemy tą energię słoneczną, a zobaczymy efekty,będziemy bardziej skoncentrowani, będziemy mieli więcej energii do działania.Jest to tylko bardzo mały ułamek porad jakie można znaleźć w książce "Sztuka spania i wstawania", ujawniłem tylko ten sposób, a jeżeli chcesz zyskiwać więcej energii, chcesz wstawać wcześniej, chcesz poradzić sobie ze swoimi problemami i ewentualnie z bezsennością, czy z tym, że gdy masz wstać o godzinie 5, to do godziny 8 notorycznie przestawiasz swój budzik i jesteś wściekły na siebie, ze znów wstałeś zbyt późno.
Te wszystkie kwestie są w tej książce rozwiązane, co ważniejsze co one sprawdzone na żywym organizmie, sam autor testował na sobie, te metody i osiągnął w tej dziedzinie sukces.
Koniec z problemami ze wstawaniem i brakiem energii
Dowiedz się, jak spać tylko 6 godzin dziennie, wstawać rano i tryskać energią przez resztę dnia...
Komentarze
Prześlij komentarz